Lodówki termoelektryczne oprócz opcji chłodzenia są wyposażone w funkcję podgrzewania. (Fot. Ravanson)
Lodówki turystyczne są raczej oszczędnymi urządzeniami i nie zużywają dużo energii. Wynika to też z faktu, że wiele modeli może być zasilanych napięciem 12 V. Pobór mocy zależy od trybu pracy konkretnego modelu. Przykładowa duża lodówka turystyczna Camry CR 8061 o pojemności 45 l zasilana z sieci elektrycznej w trybie chłodzenia wykazuje pobór mocy na poziomie 58 W. Mniejsze modele są jeszcze oszczędniejsze. Dodatkowo niektóre lodówki wyposażono w specjalny tryb eko, w którym zużycie energii jest zredukowane.
Osoba wybierająca lodówkę turystyczną będzie musiała się zdecydować na jedną z kilku technik chłodzenia. Odpowiedni dobór zależy tak naprawdę od sposobu podróżowania oraz… kierunku. Poruszając się nawet dużym autem osobowym, powinniśmy wybierać raczej kompaktową lodówkę. Pod tym względem najlepiej sprawdzą się modele z wkładami chłodzącymi oraz termoelektryczne, które zajmują najmniej miejsca. Jednak jeśli najczęściej wyjeżdżamy np. latem na południe Europy, to w panujących tam warunkach mogą one oferować za małą skuteczność. W takiej sytuacji znacznie lepiej sprawdzą się modele absorpcyjne lub najefektywniejsze – sprężarkowe. Należy jednak pamiętać, że mają one znacznie większe gabaryty. Są dobrym wyborem, jeśli podróżujemy dużym autem i mamy zamiar spędzać czas przede wszystkim na kempingu na własną rękę, bez korzystania z wynajętych kwater. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby mieć np. dwie lodówki. Modele termoelektryczne są dosyć przystępne cenowo, więc warto wyposażyć się w nie dodatkowo i korzystać, np. na krótszych wyjazdach czy tam, gdzie będą efektywne.
© 2024 InfoMarket